Lata 1902-1914 to okres kiedy modernizuje się stare fort artyleryjskie. Dzieło
44 zostaje doprowadzone do standardu fortu opancerzonego, natomiast na
wszystkich pozostałych obiektach tej klasy modernizowane są kaponiery poprzez
przebudowę profilu strzelnic, obiekty 45, 48 i 49 otrzymują wzmocnienia
strukturalne schronów głównych. Natomiast obiekty z prostą
szyją sponsony dla broni maszynowej. Na forcie 38 wylano dodatkowe płyty
żelbetonowe, na 49 i 52 ściągnięto nasypy ziemne pod wspomniane płyty,
niestety, ze względów finansowych nigdy nie zostały wylane. Podjęto również
decyzję o likwidacji pierwszego pierścienia i przejęcia jego funkcji przez
drugi pierścień. W latach 1907-1909 szańce FS (4, 5, 8, 10, 14) były
przebudowywane na międzypolowe forty piechoty rdzenia. W roku 1903 zostaje
wybudowany szereg bliźniaczych baterii stałych opatrzonych schronami w
poprzecznicach na północno-zachodnim froncie twierdzy.
Należy zaznaczyć, że takie same baterie powstawały w tym czasie w grupie Siedliskiej w twierdzy przemyskiej. Po kasacji FS-1 i FS-30 na południowym zboczu wzgórza św. Bronisławy poniżej dzieła 2 „Kościuszko” również wystawiono fort piechoty - N-1 „Zwierzyniec”. Nie zrealizowano planowanego połączenia ich wałem z fosą oraz nie rozpoczęto prac na południowym odcinku rdzenia. W 1910 wybudowano szereg ostrogów bramnych przy forcie 2 „Kościuszko” oraz przy forcie 7 i 47a. W latach 1912-1914 na zmodernizowano dzieła półstałe dzięki czemu charakter obiektów stałych o niezbyt dużej odporności uzyskały 39 „Olszanica” i 53 „Bodzów”. Ostatnim fortem powstałym w twierdzy był fort 34 „Bielany” mający postać dzieła rozproszonego. Podjęto również budowę niezbyt licznych schronów amunicyjnych na tyłach III pierścienia. W 1913 infrastruktura twierdzy powiększyła się o szereg barakowych koszar dla piechoty i artylerii powstających w bliskości zewnętrznego pierścienia. Powstaje lotnisko z zapleczem w Rakowicach, garaże samochodowe przy ul. Zwierzynieckiej, składy benzyny w Grzegórzkach. Realizowano również strzelnice ogólno wojskowe.
Należy zaznaczyć, że takie same baterie powstawały w tym czasie w grupie Siedliskiej w twierdzy przemyskiej. Po kasacji FS-1 i FS-30 na południowym zboczu wzgórza św. Bronisławy poniżej dzieła 2 „Kościuszko” również wystawiono fort piechoty - N-1 „Zwierzyniec”. Nie zrealizowano planowanego połączenia ich wałem z fosą oraz nie rozpoczęto prac na południowym odcinku rdzenia. W 1910 wybudowano szereg ostrogów bramnych przy forcie 2 „Kościuszko” oraz przy forcie 7 i 47a. W latach 1912-1914 na zmodernizowano dzieła półstałe dzięki czemu charakter obiektów stałych o niezbyt dużej odporności uzyskały 39 „Olszanica” i 53 „Bodzów”. Ostatnim fortem powstałym w twierdzy był fort 34 „Bielany” mający postać dzieła rozproszonego. Podjęto również budowę niezbyt licznych schronów amunicyjnych na tyłach III pierścienia. W 1913 infrastruktura twierdzy powiększyła się o szereg barakowych koszar dla piechoty i artylerii powstających w bliskości zewnętrznego pierścienia. Powstaje lotnisko z zapleczem w Rakowicach, garaże samochodowe przy ul. Zwierzynieckiej, składy benzyny w Grzegórzkach. Realizowano również strzelnice ogólno wojskowe.
Po zamachu w Sarajewie w 1914 rozpoczęła się na szeroko zakrojoną skalę
rozbudowa polowa Twierdzy Kraków. Rdzeń został rozbudowany o drewniano - ziemne
punkty oporu tzw. Noyon Stutzpunkt. Powstawały one przedpolu obiektów już
istniejących, z wyjątkiem zachodniego odcinka rdzenia. Miały stanowić
zabezpieczenie przed nagłymi zagonami kawalerii, których tak obawiano się po
doświadczeniach z Port Arthura. Większość fortów i baterii zewnętrznego
pierścienia została uzupełniona ciągami okopów i zapór drutowych. Na zapolu
linii dzieł stałych pojawiły się liczne baterie polowe oraz kawerny. Powstały
również polowe pozycje wysunięte przed linię fortów o 1-4 km i tworzyły one IV
pierścień fortów. Na ogół różniły się one od ich przemyskich odpowiedników
chociażby tym, że były nadmiernie rozbudowane i nie były zgodne z
podręcznikami budowy punktów oporu. Ogółem takich zespołów wybudowano 5, a
typowych punktów oporu znanych z Twierdzy Przemyśl 10. W trakcie tzw. Bitwy o
Kraków tylko kilka fortów wzięło udział w walkach. Główny ciężar walk spadł na
pozycję Kaim i Zadworze na których przedpolu toczyły się zacięte walki. Po
ofensywie Gorlicko-Łapanowskiej twierdza nie odegrała już żadnej roli w walkach.
Większość formacji przydzielonych do jej obrony zostało wysłanych na front, a w
ślad za nimi wymontowywano sukcesywnie uzbrojenie fortów. Na skutek doświadczeń
wyniesionych z walk zarówno rola i jak i siła bojowa twierdz pierścieniowych
znacznie zmalała,alatego tez w 1917 roku Twierdza Kraków została zdegradowana
do roli umocnionego przyczółka mostowego.
Po 1918 roku fortyfikacje po ausriackie przejęło Wojsko Polskie. W sztabie
Krakowskiego Okręgu Wojskowego utworzono Zarząd Forteczny zajmujący się ochroną
i konserwacją a także zagospodarowaniem pozostawionych fortyfikacji. Stopień
prac remontowych i konserwacyjnych był stosunkowo nie wielki. Skupiano się
głównie na modernizacji koszar i wartowni przy forecznych. Sprzedano prawie
całkowicie grunty kurtyn rdzenia, z nie którymi szańcami i fortami (N-6)
włącznie.
W 1939 roku front zachodni twierdzy, obsadzony pododdziałami Grupy Fortecznej
płk. Klaczyńskiego z 23 DP, spełnił swe zadanie osłony odwrotu Armii
"Kraków" - z piękną kartą zapisaną przez grupę fortu 44
"Tonie" w starciu z czołówkami niemieckiego VII korpusu i 5DPanc. Zaś
w grudniu 1944 wojska niemieckie wykorzystały forty północnego i wschodniego
frontu III-go pierścienia dla organizacji pozycji obronnej, w efekcie stawiając
krótkotrwały opór wojskom radzieckim. Osobną rolę miał spełnić wówczas fort 43
"Pasternik" jako centrala minerska do odpalenia ładunków wybuchowych
w zaminowanym mieście. Dramatu tego oszczędziły Krakowowi jednostki armii
podziemnej, w porę niszcząc połączenia kablowe i rozbrajając część ładunków.
Wycofując się Niemcy dokonali wysadzeń i uszkodzeń na kilku dziełach
Po wojnie w latach 50-tych bezsensownie zniszczono kilkanaście fortów (IVb, V,
5, 9, 14, 14 ½, 15, 32, 33, 43a, 47 ½, 53) tłumaczono to tym, że są one (tu
cytat z Trybuna Ludów 16.5.1953) „zagrzybione, jest w nich dużo dziur w których
ktoś może się przecież zabić, ponadto zaborca wybudował je do tłumienia ruchów
niepodległościowych w mieście. A w Warszawie brakuje cegieł do jej odbudowy”. W
ten sposób Kraków utracił większość najwartościowszych fortów. W latach 60-tych
doszło
do słynnej adaptacji na obserwatorium fortu 38 (zobacz: III Rejon Obrony\ 38
„Śmierdząca Skała”).
Natomiast w latach 70-tych na fali budów pomników Lenina i innych komunistów
złomowano większość wież i tarcz pancernych na potrzeby ich odlewania. Od tego
czasu do dziś większość fortów trwa opuszczona i nie wykorzystywana. W ostatnim
czasie coraz więcej z nich zostaje adoptowanych na różne funkcje. Oby tak
dalej...
Komentarze
Prześlij komentarz